Ostatnio na nowo postanowiłam przyjąć w swoje łaski buraka - bo zdrowy, trzeba więc go częściej jeść i to najlepiej na surowo - pomyślałam. Dzięki takiemu zdroworozsądkowemu podejściu, powstała surówka, którą od niemal tygodnia rozpoczynam swój dzień. Posiada w sobie naturalną słodycz płynącą z jabłek i buraków, dzięki czemu mniej kuszą mnie ciastka i czekolady, od których uginają się sklepowe półki i obok których rzadko potrafię przejść obojętnie. Natomiast dodatek melisy sprawia, że całość nabiera orzeźwiającego charakteru, idealnie komponując się z wiosennym słońcem za oknem. Nic tylko chwytać za tarkę;)
Składniki:
Burak (1 mały mały lub pół średniego)
Jabłko (1 małe)
Melisa (garść) lub nieco tymianku
Czarnuszka - opcjonalnie- (2 łyżeczki)
Olej lniany - opcjonalnie (2 łyżki)
Wykonanie:
Jabłko i buraka trzemy na tarce o dużych oczkach. Dodajemy oleju lnianego, czarnuszki, posiekanej melisy (bądź w wersji bardzie wytrawnej nieco tymianku). Całość mieszamy, po czym zajadamy ze smakiem!
buraki buraki buraki <3 :)
OdpowiedzUsuńWspaniała, kocham buraczki a takim połączeniem to MISTRZOSTWO:)
OdpowiedzUsuńOstatnio miałam okazję jeść taka surowke..pyszna
OdpowiedzUsuńMusialo byc pyszne - burak i jablko to wspaniale polaczenie - i bardzo zdrowe, do tego oczyszczajace watrobe:-) Jestem teraz w Polsce, wiec nie mam czasu na zbyt czeste blogowanie, ale jak tylko znajde chwile, na pewno Cie odwiedze.
OdpowiedzUsuń