Stewia - naturalny, zdrowy zastępnik cukru. W internecie możecie znaleźć listę jej zalet oraz cudownych właściwości, które z pewnością zachęcą Was (tak jak niedawno mnie) do jej wypróbowania. Przy wszystkich jej korzyściach, ma zasadniczą (przynajmniej dla mnie) wadę - nie jest do końca smaczna... Posiada specyficzny, lekko goryczkowaty posmak, którego z niczym nie potrafię porównać, a który mnie od niej odstręcza (mam jednak nadzieję, że uda mi się w końcu do niego przyzwyczaić). Pewnie z tej przyczyny nie sprawdza się dobrze w napojach, czytałam jednak, że doskonale nadaje się do wypieków, co też planuję w najbliższym czasie sprawdzić, po czym zdać odpowiednią relację :)
Składniki:
Stewia (suszone liście) - 20 g
Woda - 300 ml
Wykonanie:
Stewię umieszczamy w zimnej wodzie i doprowadzamy do wrzenia. Gotujemy na małym ogniu około 10 minut, wyłączamy i odstawiamy na pół godziny. Po tym czasie przecedzamy wywar i przelewamy otrzymany syrop do butelki. Przechowujemy w lodówce do kilku tygodni.
Hmn :) Fajne :)
OdpowiedzUsuńBardzo oryginalny pomysł na syrop! Też nie przepadam za smakiem stewii, ale może kiedyś się przyzwyczaję ;)
OdpowiedzUsuńMam to samo odczucie, jesli chodzi o stewie. Probuje oswoic sie z jej smakiem, jedzac codziennie po troszeczku na czubku lyzeczki - mam nadzieje, ze w ten sposob sie oswoje:-)
OdpowiedzUsuńmożna zrobić z tego syrop? Ale bajer ;D Jestem na taaak <3
OdpowiedzUsuńŚwietny przepis, zapisuję i jak ususzę odpowiednią ilość liści na pewno wypróbuję :))
OdpowiedzUsuńja się raczę ostatnio xylitolem a przede mną próba stewii:)
OdpowiedzUsuńa jak słodzenie takim syropem ma się do słodzenia zwyczajnym cukrem np. w cieście? Tzn. jakie są mniej więcej proporcje? Próbowałam ostatnio słodzić ciasta stewią, ale za chiny (Chiny? ;P) nie mogę złapać, ile tego dodawać, żeby było słodkie ;)
OdpowiedzUsuńZastępstwo/zamiennik a nie "zastępnik" :).
OdpowiedzUsuńJakiej konsystencji jest ten syrop? Jest gęsty jak typowe syropy czy raczej bardziej płynny?
OdpowiedzUsuń